m. b. drozd
_
psalm 20 - ‘ Nie trzeba mi więcej ’
Nie trzeba mi nic więcej,
nie potrzeba, Panie,
wystarczy mi tyle, ile mam
w zasięgu myśli, ręki, dobrych ludzi.
A ludzi dobrych,
coraz mniej na świecie.
Większość chce się „ustawić”,
„popoganić się” w okultyzmie,
przeżegnać się dostojnie,
dotknąć „myślą” magii.
Grzecznością pogrzeszyć,
miłość dobrze zagrać,
manierami ukryć chamstwo,
i znów się przeżegnać.
Ta niepokorna przypadłość,
zawsze wyjdzie wtedy,
gdy się nie spodzieją,
nawet w trakcie chodu.
Co tam, niech się kręci,
karuzela ludzka,
byle się nachapać,
i wszystkich mieć w zanadrzu.
[ 25. o1. 2o11 ]
_ __ ___ ____ _____ ______ ___________ ________ ... święta ta Noc ...
|