5. powroty do „komfortu” ¿?¿?¿?¿?
Psychicznie udręczeni ludzie wołają, ze nie chcą „tak” dłużej żyć, ale niechęć do zmiany jest zawsze w nich obecna. Jest to opór naturalny, ale bardzo korzystny, jeśli umiemy go rozpoznać i przyznać się do niego. Wtedy mamy możliwość przyjrzenia się mu, zrozumienia go i uporania się z nim.
Wielu ludzi rozpoczyna psychoterapię, ale gdy tylko coś zaczyna się w nich zmieniać, nagle przestają szukać pomocy. Kiedy tylko sytuacja się trochę polepszy, wracają do „komfortu” dawnej mizerii.
Jezus opowiedział kiedyś taką przypowieść : „Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku, ale nie znajduje. Wtedy mówi : <> ; a przyszedłszy zastaje go niezajętym, wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze z sobą siedmiu innych duchów, złośliwszych niż on sam ; wchodzą i mieszkają tam. I staje się późniejszy stan owego człowieka gorszy, niż był poprzedni”. Wydaje mi się, ze Jezus dotknął kwestii, którą próbuję tutaj przedstawić.
Cała ta sprawa przemiany fascynuje mnie. Ludzie, którzy zmienili się, wiele mnie nauczyli i wywarli ogromny wpływ na moją własną drogę życia. Zrozumiałem, ze najwięcej dynamiki we wprowadzaniu zmian w naszym życiu bierze się z nie tego, ze zmieniamy innych (czego szczerze mówiąc nie potrafimy), zwłaszcza tych, którzy okazują nam wrogość; chodzi raczej o nasz sposób traktowania przemiany. [c.d.n.]
○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○
mens cordis ▪ myśl serca ▪ mens cordis ▪ myśl serca ▪ mens cordis
myśl serca ▪ mens cordis ▪ myśl serca ▪ mens cordis ▪ myśl serca
○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○
74 ○●○ Przemieniać siebie oznacza kochać siebie.
_ __ ___ ____ _____ ______ ____________ _______________... cum Deo !
|