5. historia i kontekst poczucia winy
_ __ ___ ____ _____ ______ _______ ________
Intensywność poczucia winy bywa niekiedy nieproporcjonalna do popełnionego czynu. W takim przypadku powinniśmy wypracować w sobie zdrowe, rozsądne podejście do własnych czynów, aby osiągnąć mądre spojrzenie na swoje błędy, uczucia i grzechy.
Często, gdy mamy szczególne trudności w związku z bezpośrednim poczuciem winy, winniśmy zanalizować przeszłość rodzinną. Nierzadko odkrywamy w niej atmosferę oraz MODEL niezdrowego poczucia winy, które w sposób świadomy i nieświadomy było częścią naszego wychowania. W takim przypadku musimy ten problem rozwiązać i zdobyć się na większy dystans w stosunku do rodzinnej przeszłości i – na litość Boską – nie bójmy się o tym rozmawiać. Chyba …, ze chcemy się dalej katować.
W tym właśnie kontekście zdarza się również, iż ktoś oskarża nas o czyn, za który nie ponosimy odpowiedzialności. Wynikające z tego poczucie winy może być również spowodowane naszym wychowaniem. Powinniśmy wziąć odpowiedzialność za to, ze dopuściliśmy do tego, iż inni nas obciążyli, a wtedy bardziej skutecznie poradzimy sobie z poczuciem winy.
░◘░Kiedy pozwolimy innym wzbudzać w nas nieuzasadnione poczucie winy, będą sterować i manipulować nami, świadomie lub nieświadomie. Wszystko to odbywa się na niezliczone sposoby w naszych związkach ogólnoludzkich, szczególnie w małżeństwach i rodzinach. W społecznościach kościelnych to zjawisko też istnieje, bo Kościół, tu na ziemi, "składa się" nie z Aniołów, lecz z ludzi.
Oczywiście taki rodzaj poczucia winy może stać się całkowicie destrukcyjny dla naszych związków. Nieuczciwe powodowanie poczucia winy w drugim człowieku to w gruncie rzeczy poniżanie go i próba zniszczenia jego pewności siebie (!), i to zjawisko nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem i Chrystusową piękną wizją człowieka, i jego historii░◘░
[c.d.n.]
◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊◊
Franz Hübner ¤ ANTYSTRESOL
_ __ ___ ____ _____ ______
□ § 28 : UCZYĆ SIĘ ZDZIWIENIA
Kiedy otwieramy wasze umysły na piękno, na przykład piękno przyrody, wzmacniamy naszą duchową harmonię. Wystarczy kilka minut, aby bez reszty zatopić się w podziwianiu pięknego przedmiotu, w spokojnej i intensywnej jego kontemplacji, na przykład jaskrawożółtego słonecznika albo błękitno-białego letniego nieba.
◊
Po chwili ogarnie cię przyjemne rozluźnienie, a ty sam nabierzesz dystansu do codziennych spraw.
_ __ ___ ____ _____ ______ ____________ _______________ ...cum Deo !
|