m.b. drozd
_
` Kiedy ranek ` I
Kiedy ranek mnie obudzi,
pragnę kochać wszystkich ludzi;
w domu, w szkole, w każdym miejscu,
aby życie przeżyć w szczęściu.
A gdy dzień przeżyję dobrze,
wtedy klękam i się modlę.
I choć mówię zbyt marudnie,
wiem, ze Bóg mi oczkiem mrugnie.
Taka chwila jest chwalebna,
gdyż modlitwa jest potrzebna.
Żyć nie można bez tej chwili,
aby człowiek się nie mylił.
[ 22.o9.2o1o ]
_ __ ___ ____ _____ ______ _______ ... świat bez dzieci byłby nudny !
|